Trochę wstyd
Jak to jest robić coś "po luśkowatemu"?To znaczy działać pod wpływem emocji, bez zastanowienia, wbrew intuicji, logice i zdrowemu rozsądkowi. Dlatego biedna Luśka codziennie mierzy się z konsekwencjami swoich impulsywnych decyzji - utratą pracy, kryzysem sąsiedzkich relacji, opieką nad starszym bratem, który jest totalną życiową ofermą, romansem z dopiero co poznanym, przystojnym szefem firmy, a także
utratą najlepszej przyjaciółki.To ostatnie okazuje się najbardziej bolesne. Bo Marta jest dla niej tym, czym mapa i kompas dla wędrowca. A ponieważ wszyscy wiemy, jak może się skończyć wędrówka bez tych akcesoriów, Luśka postanawia nie tylko odzyskać Martę, ale też naprawić kilka spraw, które, delikatnie mówiąc, wymknęły się spod kontroli.Poznaj Luśkę, nałogową czytelniczkę książek psychologicznych, trochę zawstydzoną swoim wiejskim pochodzeniem, jej brata Zenia, który uważa, że prawdziwy mężczyzna nigdy nie tknie babskich prac, gburowatego sąsiada podobnego do jeżozwierza, zagubionego w meandrach relacji damsko-męskich Olka i groźną Emilię Ewelinę Malinowską de domo Stojadło, dumną ze swego pochodzenia. A także kamienicę w samym sercu Saskiej Kępy.Odrobinę refleksyjne, ale przede wszystkim zabawne.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Kasia Bulicz-Kasprzak. |
Hasła: | Humor Impulsywność Kobieta Pochodzenie społeczne Przyjaźń Rodzeństwo Rodzina wiejska Romans w pracy Wstyd Saska Kępa (Warszawa ; część miasta) Powieść obyczajowa Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński i S-ka, 2024. |
Opis fizyczny: | 326, [1] strona ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2024 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Bulicz-Kasprzak, Kasia
Urodzona: 20 marca 1976 Prowadzę zwyczajne życie. Zimny psi nos dotyka mojej stopy. Jest siódma. Doskonała pora na pierwszy spacer. Tak zaczyna się mój dzień. Zastanawiam się, co będę dzisiaj robić. Może zostanę królową i zagram w krokieta, dopóki las Birnam nie podejdzie pod zamek. A może pobiegnę Piątą Aleją w stronę niebieskiego księżyca. Odwiedzę zielone wzgórze, na którym pasą się owce. Zaraz, to nie owce, to króliki. Muszę się śpieszyć, bo czas odebrać dziecko ze szkoły, a tu jeszcze tyle historii do przeżycia. Są w książkach, filmach, śmiechu [>>]